W czwartek rano p.Dagmara spostrzegła, że pod naszą szkołą błąka się młody kotek. Jako, że nikt go nie szukał postanowiliśmy się nim zająć. Zaopiekowaliśmy się nim i zorganizowaliśmy mu dom tymczasowy. Nazajutrz poszliśmy rozwieszać ogłoszenia z nadzieją, że znajdzie się właściciel. Czekamy na wiadomość, trzymajcie kciuki.
Ps. Musiałyśmy działać w osłabionym składzie bo Dominik choruje, ale dałyśmy radę.
Opracowała: J.Moskal